Villa Toscana Zakopane

Blog

/ / Na ratunek willi „Nowa”!

Na ratunek willi „Nowa”!

Na przestrzeni lat można zaobserwować, że brak planowania architektonicznego w Zakopanem spowodował bałagan przestrzenny. Widzimy jak z krajobrazu miasta wciąż znikają góralskie domy, a w ich miejsce rosną futurystyczne budowle nijak pasujące do piękna górskiego krajobrazu i niepowtarzalnego stylu zakopiańskiego, który po dziś dzień powinien być rdzeniem każdej nowopowstającej budowli. Podobny los miał czekać willę „Nowa” w której obecnie znajduje się restauracja Villa Toscana. Czas nie był łaskawy dla budynku przez lata zaniedbany w momencie zakupu przez właścicieli nadawał się do wyburzenia. W najgorszym stanie znajdowało się posadowienie oraz pokrycie dachowe, a zniszczenie budynku wynosiło 75% co sugerowało, że ze względu na dzisiejsze normy budowlane remont i modernizacja są nieopłacalne. Właściciele ze względu na zły stan techniczny willi otrzymali zgodę na jej wyburzenie.

Opowiedzmy jednak trochę o historii tego miejsca….

Budynek, w którym obecnie mieści się restauracja „Villa Toscana” został wybudowany ok. 1910 i ma ponad stu letnią historię. Pierwszym właścicielem był zasłużony dla Zakopanego wydawca tzw. „Kalendarzyka Tatrzańskiego” profesor zoologii Mieczysław Kowalewski. Był to budynek drewniany noszący znamiona stylu zakopiańskiego, zbudowany na rzucie wydłużonego prostokąta z ryzalitowo wysuniętą piętrową werandą od strony frontowej (południowej) i podwórza (północnej). Miał konstrukcję zrębową, a ściany szalowane deskami co było na owe czasy dość typowe, ze względu na znaczne koszty płazów. Powszechnie uważa się, że drewniane wille w stylu zakopiańskim miały dachy kryte gontem jednak liczne pożary sprawiły, że zaczęto stosować materiały ogniotrwałe jak w przypadku willi „Nowa” gdzie użyto do krycia eternitu płaskiego. Stanisław Witkiewicz twórca stylu zakopiańskiego dopuszczał stosowanie tych materiałów jako pokryć dachowych zwłaszcza dachówki czy eternitu i sam w swoim pierwszym i najbardziej chlubnym projekcie willi „Koliba” w dobudowanym zachodnim skrzydle zastosował gontopodobną dachówkę ceramiczną.

Początkowo willa „Nowa” służyła za pensjonat i dotrwała w tej formie do wybuchu II wojny światowej. Bywali tu poeta Jan Izydor Sztaudynger oraz rosyjski polityk Włodzimierz Lenin. Po II wojnie światowej w nowej już rzeczywistości politycznej willa „Nowa” podobnie jak większość prywatnych budynków została objęta publiczną gospodarką lokalami mieszkalnymi czyli tzw. kwaterunkiem. Budynek został podzielony na kilka mieszkań, których lokatorzy nie dbali o należyte utrzymanie zajmowanych pomieszczeń i przez lata nie przeprowadzono w nich żadnego gruntownego remontu ani adaptacji do współczesnych potrzeb o czym świadczyła zachowana pierwotna forma architektoniczna.

Właściciele zauroczeni historią miejsca, z szacunku dla tradycji i w ślad za Stanisławem Witkiewiczem, podjęli wielkie wyzwanie jakim była rewaloryzacja willi. Inspirowani i urzeczeni urodą miejscowych zabytków wraz z głównym architektem Zbigniewem Dymitrem Radziewanowskim oraz projektantką wnętrz Alicją Cailleux pracowali wiele lat nad obecnym i zachwycającym efektem budynku restauracji „Villa Toscana”. Dziś budynek wzorowany na wczesnym i tradycyjnym budownictwie górali podhalańskich nosząc znamiona stylu witkiewiczowskiego idealnie wpisuje się w okoliczny pejzaż Tatr nie zaburzając architektury miasta, współtworzy czarujący klimat Zakopanego. Jesteśmy dumni, że udało nam się wpłynąć na poprawę wizerunku regionu, a malownicze położenie miasta, bliskość Tatr, bogata oferta kulturalna i rozrywkowa wciąż żywy góralski folklor oraz charakterystyczna architektura, której wraz z restauracją stają się częścią sprawią, że Zakopane będzie miało niesłabnącą popularność i wielu oddanych wielbicieli których będzie z roku na rok przybywać.

Kategorie